Jak należy wykonywać umowę? 

Należyta i najwyższa staranność

Czyli o standardach, którym twoja firma może nie sprostać

Jak należy wykonywać umowę? 

Należyta i najwyższa staranność

Czyli o standardach, którym twoja firma może nie sprostać

O czym jest ten artykuł?

W tym artykule chcę Ci przybliżyć problem standardów wykonania umowy. Takie klauzule determinują to, czy określony sposób (standard) realizacji umowy będzie wystarczający w danym wypadku. Często w umowach można się spotkać z automatycznie stosowanymi klauzulami dotyczącymi standardów, co może mieć fatalne skutki w razie sporu z kontrahentem. 

Jeśli działasz w biznesie (podpisujesz umowy), koniecznie sprawdź poniższy artykuł bo na pewno opisany tu problem Cię dotyczy.

Spis treści

Najczęściej zadawane pytania - FAQ

Należyta staranność odnosi się do standardu wykonania umowy przez jej stronę, czyli określa próg staranności, który musi być spełniony, żeby można było mówić o prawidłowym wykonaniu umowy. Ocenia się ją przy uwzględnieniu zwyczajów w danych stosunkach (czyli np. przyjęty standard przy umowach tego rodzaju) oraz to czy strona jest przedsiębiorcą (dla przedsiębiorcy próg staranności będzie wyższy).

Prawie zawsze tak! W 90% przypadków należyta staranność – czyli taka typowo oczekiwana w danych stosunkach (przy tego typu umowie) będzie niższa niż najwyższa staranność. Wyjątkiem są takie sytuacje, gdzie właśnie ta typowa, oczekiwana staranność już jest najwyższa – np. może tak być przy usługach świadczonych przez lekarzy.

Jeśli zobowiążesz się w umowie do najwyższej staranności, w razie sporu z kontrahentem, dużo trudniej będzie Ci udowodnić, że prawidłowo wypełniasz umowę. Możesz przez to przegrać spór w sądzie bo nawet, jeśli udowodnisz, że działasz według należytej staranności – niekoniecznie będzie to staranność najwyższa.

Standardy w umowach

Umowy zawierane przez przedsiębiorców niejednokrotnie wymagają uwzględnienia w nich klauzul określających standardy jakim strony takiej umowy powinny sprostać przy jej realizacji.

Są to przede wszystkim te umowy, w których jedna ze stron nie zobowiązuje się do osiągnięcia określonego efektu (rezultatu), a do starannego działania (czyli rzetelnego świadczenia usługi).

W tym kontekście, często operuje się w umowach kryteriami takimi jak:

  • najwyższa staranność;
  • należyta staranność;
  • najlepsze rynkowe praktyki;
  • najlepsza wiedza;
  • przyjęte praktyki rynkowe;
  • staranność właściwa dla profesjonalisty na określonym rynku;

 

Są to klauzule, które odnoszą się do realiów wykraczających poza bezpośrednie ustalenia stron umowy i odwołują do określonej praktyki lub zwyczaju na rynku.

Zasadniczo możemy wyróżnić dwa kryteria, do których odnoszą się takie standardy umowne:

  • cechy strony umowy – np. fakt, że strona jest profesjonalistą, który posiada określoną wiedzę na dany temat i w związku z tym zostaje zobowiązana do wykonywania umowy w sposób, którego oczekiwać można od podmiotu cechującego się takim profesjonalizmem;
  • przyjętych zwyczajów – w takim wypadku standardy odnosimy do typowych stosunków panujących w relacjach pomiędzy podmiotami na określonym rynku (np. rynek podmiotów zajmujących się świadczeniem usług programistycznych).

 

Bardzo często strony odnoszą się w umowie do tych standardów mechanicznie, bez większej refleksji, jaki wpływ taka czy inna treść klauzuli, będzie miała w razie ewentualnego sporu, czy dana strona właściwie realizuje umowę.

Jest to duży błąd, bo taka niepozorna klauzula może spowodować, że strona, która się zobowiązała do realizacji według określonego standardu – nie będzie miała możliwości jemu sprostać, a w konsekwencji – nie będzie w stanie należycie wykonać kontraktu.

Należyta staranność

Domyślnie (tzn., jeśli strony nie będą tego w żaden sposób modyfikować umownie), poziom staranności stron przy realizacji umowy (czyli właśnie standard), opiera się na kryteriach zawartych w art. 355 kodeksu cywilnego:

§  1.  Dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność).

§  2. Należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności.

Widzimy więc, że ustawa odnosi się tutaj w par. 1 – do przyjętych zwyczajów w danych stosunkach, a w par. 2 – do cech strony, jako zawodowca. 

Zgodnie z tym – ogólna zasada jest taka, że jak w określonych relacjach/na określonym rynku, panują jakieś zwyczaje – to taki ogólnie przyjęty standard jest domyślnie wymagany. Wydaje się, że jest to dosyć intuicyjne rozwiązanie. Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do określonych rzeczy (np. do tego, że możemy w restauracji płacić kartą) to oczekujemy ich za każdym razem, jeśli tylko nie zostaniemy wyraźnie poinformowani, że w danym wypadku standard będzie inny.

Podobnie rzecz się ma w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą. W zakresie, w którym realizacja umowy związana jest ze sferą zawodową strony – można domyślnie oczekiwać, że taka strona będzie miała w tej sferze kompetencje i wiedzę właściwe profesjonaliście (zawodowcowi). 

Tym samym, ustawa zakłada, że ta należyta staranność dla profesjonalisty będzie wyższa niż należyta staranność laika.

Jeśli więc strony nie określą we własnym zakresie jak rozumieć należytą staranność, a będą się do niej odwoływać w umowie – to właśnie ogólne standardy w danych stosunkach (np. danego rynku) i zawodowy charakter (lub jego brak) danej umowy dla strony – będą decydowały o tym, jak tę należytą staranność oceniać.

Wynika też z tego wniosek, że standard należytej staranności, dzięki temu jak został opisany w kodeksie cywilnym, niejako sam dostosowuje się do określonej relacji, biorąc pod uwagę zwyczaje w danych stosunkach i zawodowy charakter. Nawet jeśli strony nie posłużą się w umowie określeniami takimi jak „uznane praktyki rynkowe”, „standardy przyjęte na rynku”, „staranność właściwa dla profesjonalisty” – to taki poziom staranności powinien być uwzględniony już dzięki konstrukcji ustawowej. Oczywiście większa precyzja postanowień umowy w tym zakresie jest jak najbardziej wskazana i pozwoli uniknąć nieporozumień i konieczności interpretacji umowy przez pryzmat przepisów kodeksu cywilnego i orzecznictwa.

Przykład z orzecznictwa:

„należytą staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności. W takim wypadku profesjonalizm dłużnika powinien przejawiać się w dwóch podstawowych cechach jego zachowania: postępowaniu zgodnym z regułami fachowej wiedzy oraz sumienności. Od profesjonalisty – obok fachowych kwalifikacji – wymaga się zwiększonego zaangażowania w podjęte działania przygotowujące i realizujące świadczenie. Chodzi tu o większą zapobiegliwość, rzetelność, dokładność w działaniach dłużnika – profesjonalisty, w stosunku do podmiotów, którzy nie wykonują zobowiązania w ramach swojej działalności gospodarczej. Dodać trzeba, że należyta staranność osoby zawodowo wykonującej zobowiązanie – poza sytuacjami, w których umówiono się inaczej – jest rozumiana jako przeciętnie wymagana, a więc zachowująca ustaloną wzorcem średnią na wystarczającym poziomie, na tyle dobrym, aby prawidłowo wykonać czynności zawodowe.”

Wyrok SN z 17.04.2023 r., II CSKP 1080/22, LEX nr 3575768

Najwyższa staranność

Możemy przyjąć w umowie standard należytej staranności, ale możemy pójść krok dalej i przyjąć wymóg najwyższej staranności.

To co nasuwa się w takim wypadku jako pierwsze to przede wszystkim, wniosek że – najwyższa staranność będzie z reguły przypadków wyższa niż należyta. Żeby było inaczej, w danym wypadku należyta staranność musiałaby akurat być najwyższa, co przewija się w orzecznictwie sądowym zwłaszcza w odniesieniu do newralgicznych sfer życia, jak np. działalność lekarska – „Wśród powinności lekarza mieści się przeprowadzanie zabiegów operacyjnych zgodnie ze sztuką lekarską i z najwyższą starannością wymaganą od profesjonalistów w zakresie medycyny – Wyrok SA w Białymstoku z 10.09.2015 r., I ACa 513/13, LEX nr 1817525.”

W praktyce oznacza to, że spełnienie przez stronę umowy wszystkich wymogów wynikających z kryterium należytej staranności – będzie potencjalnie niewystarczające, jeśli zobowiązała się ona do staranności najwyższej (lub innej zbliżonej formuły, jak np. – najwyższe standardy rynkowe).

Może się więc okazać, że dla prawidłowego wykonania obowiązków wynikających z umowy, nie będzie wystarczające działanie według standardów przyjętych na rynku, uznanych praktyk rynkowych i przy zachowaniu typowej staranności w danych stosunkach (nawet takiej staranności, jaka oczekiwana jest od zawodowca). Wszystkie te kryteria pozwalają bowiem uznać, że spełnione zostało kryterium należytej staranności. Nie oznacza to jeszcze jednak, że strona zachowała staranność najwyższą.

W konsekwencji, wybór miernika najwyższej staranności doprowadzić może do sytuacji, w której zachowanie Twoje lub Twojego kontrahenta, może nie być wystarczające mimo, że na pierwszy rzut oka wydawać się będzie w pełni prawidłowe (profesjonalne, zgodne z uznanymi standardami).

Nieświadome i automatyczne zastosowanie klauzuli najwyższej staranności może mieć daleko idące skutki – z przegraną ewentualnego sporu na czele.

Podsumowanie

Warto o powyższym rozróżnieniu należytej i najwyższej staranności pamiętać przy konstruowaniu umowy i zadbać, aby kryteria zachowania jej stron były stosowane świadomie i dostosowane do realiów, w których dany kontrakt ma być realizowany.

Najwyższa staranność, czyli ten zwiększony standard zachowania, powinien być stosowany, gdy ewentualne skutki działań danej strony, mogą być dalekosiężne i wykraczać poza tylko typowe konsekwencje naruszenia kontraktu (np. gdy niewłaściwe wykonanie umowy będzie miało istotne skutki dla dużej grupy ludzi). W każdym przypadku – stosowanie tego standardu powinno być poprzedzone świadomą i rzetelną analizą realiów transakcji.

Oczywiście w każdym wypadku, wymagany standard zachowania strony będzie określany przy uwzględnianiu konkretnych okoliczności sprawy. Nie można mówić o wymaganej, czy najwyższej staranności bez określenia, co jest w danym, sprecyzowanym przypadku realnie możliwe do wykonania. Oznacza to również, że zarówno należyta, jak i najwyższa staranność, może za każdym razem oznaczać trochę co innego.

Sprawdź też nasze inne materiały: